Słowo o życiu i rzeczach
|
Pewien mężczyzna chciał kupić ziemię pod
szkołę. Miał trochę ziemi, ale to nie wystarczyło. Kupił
swoją posiadłość za 4000 dolarów za akr. Za jego
posiadłością znajdowało się 10 akrów. Kiedy zapytał o
posiadłość, chcieli 25 000 dolarów za akr. To było ponad
5 razy więcej, niż zapłacił za swoją ziemię. Był
rozczarowany i nie miał środków, aby zapłacić tak dużo.
Zostawił to w rękach Boga i dziękował Bogu, że On to
zapewni. Trzy lata później do jego drzwi zapukał
mężczyzna. To był człowiek z rządu. Nigdy nikomu nie
mówił, że potrzebuje ziemi. Przedstawiciel rządu
powiedział mu, że po drugiej stronie ulicy znajduje się
120 akrów, na których znajduje się 9 budynków. Został on
przejęty 5 razy. Powiedział, że został upoważniony do
pozbycia się go i złożenia mu oferty. Sama ziemia byłaby
warta 3 000 000 milionów dolarów, nie licząc 9 budynków.
Nasz człowiek powiedział: „Dam ci 200 000 tysięcy
dolarów”. Człowiek z rządu powiedział „masz umowę” i
uścisnął mu dłoń. Jezus usługiwał wielkiej rzeszy ludzi. Zbliżał się wieczór i uczniowie chcieli ich odprawić, więc idą kupić coś do jedzenia. Jezus powiedział „wy je nakarmicie”. Uczniowie powiedzieli: „Mamy tylko pięć chlebów i dwie ryby”. Jezus powiedział: „Przyprowadźcie ich tutaj do mnie”. Jezus pobłogosławił miłości i ryby, a następnie kazał uczniom podać jedzenie wszystkim. Było pięć tysięcy ludzi. Razem z kobietami i dziećmi musiało być ponad piętnaście tysięcy ludzi. Kiedy uczniowie zebrali to, co zostało, zostało im dwanaście koszy żywności. Bóg jest bardzo precyzyjny we wszystkim, co robi. Ale kiedy postanawia kogoś pobłogosławić, popada w przesadę. Nie daje nam „tylko tyle”. Lubi wylewać wielkie błogosławieństwa. Daje nam więcej niż potrzebujemy. Nasz Bóg jest bardzo hojnym Bogiem, który uwielbia dawać swoim dzieciom wielkie błogosławieństwa i więcej, niż potrzebujemy. ––––––––––––––––––––––––––– Nowa wersja króla Jakuba Efezjan 3:20 Temu zaś, który według mocy działającej w nas może uczynić znacznie więcej ponad to wszystko, o co prosimy lub o czym myślimy, Nowa wersja króla Jakuba Am 9:13 „Oto nadchodzą dni”, mówi Pan, „Gdy oracz dogoni żniwiarza, a deptaka tego, który sieje winogrona, góry będą ociekać słodkim winem, a wszystkie pagórki popłyną” z tym. Nowa wersja króla Jakuba Jana 6:5 Wtedy Jezus podniósł oczy i ujrzawszy wielki tłum zbliżający się do Niego, rzekł do Filipa: Gdzie kupimy chleba, aby ci jedli? 6 Ale powiedział to, aby go wystawić na próbę, bo sam wiedział, co zrobi. 7 Odpowiedział Mu Filip: „Za dwieście denarów nie wystarczy im chleba, aby każdy z nich miał trochę”. 8 Rzekł do Niego jeden z Jego uczniów, Andrzej, brat Szymona Piotra: 9 „Jest tu chłopiec, który ma pięć chlebów jęczmiennych i dwie rybki, ale co to jest wśród tak wielu?” 10 Wtedy Jezus powiedział: „Każcie ludziom usiąść”. Teraz w tym miejscu było dużo trawy. Usiedli więc mężowie w liczbie około pięciu tysięcy. 11 A Jezus wziął chleby i odmówiwszy dziękczynienie, rozdał uczniom, a uczniowie siedzącym; a także z ryb, ile chcieli. 12 A gdy się napełnili, rzekł do swoich uczniów: „Zbierzcie pozostałe ułomki, aby nic nie zginęło”. 13 Zebrali więc je i napełnili dwanaście koszy ułomkami z pięciu chlebów jęczmiennych, które pozostały po tych, którzy jedli. |